fbpx

Piernikowa izaura bez cukru, czyli puszyste piernikowe ciasto z warstwą sernikową

by Kucharka w baletkach

Piernikowa izaura bez cukru to świąteczna odmiana jednego z moich ulubionych ciast. Takiego, które kojarzy mi się z dzieciństwem. A także z sylwestrem spędzonym z moją mamą i babcią, gdzie zjadłyśmy całą blachę w trójkę w jeden wieczór ;)

Izaura to właśnie ciasto, które jest w mojej rodzinie od lat. Nie ma osoby, która by jej nie lubiła. W końcu jak może nie smakować połączenie czekoladowego puszystego ciasta z cudownie kremowym sernikiem. Choć ja sama wielką fanką czekoladowych ciast nie jestem, to już w połączeniu z sernikiem to inna historia.

Pokazywałam Wam już zdrową wersję bez cukru. Przyznam szczerze, że ta fit wersja jest równie smaczna co oryginał. Postanowiłam więc oprzeć się na niej i pójść krok dalej. Choć już sama tradycyjna izaura świetnie nadaje się na święta Bożego Narodzenia, to piernikowa wersja pasuje jeszcze bardziej.

Piernikowa izaura bez cukru, czyli piernikowe ciasto i warstwa sernikowa

Mamy tutaj cudownie puszyste piernikowe ciasto słodzone daktylami i bananem z kremowym sernikiem na wierzchu. Jest mocno piernikowo, kremowo, sycąco i pysznie. Warstwy cudownie do siebie pasują i się dopełniają.

Co więcej, myślę nawet, że zdrowa piernikowa izaura bez cukru może okazać się świątecznym hitem. Ja bardzo polecam i zapraszam.

(keksówka 22×11 cm)

Ciasto piernikowe:

  • 80 g suszonych daktyli
  • 1 duży dojrzały banan
  • 1 jajko
  • 1 łyżka masła orzechowego (ok. 15 g)
  • 75 g mąki pełnoziarnistej lub pszennej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1 łyżka przyprawy do piernika (ok. 20 g)

Daktyle zalewamy wrzątkiem i odstawiamy na 15 minut. Następnie odciskamy wodę i przekładamy je do miski.

Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.

Do daktyli dodajemy obranego i pokrojonego w plasterki banana. Dodajemy masło orzechowe i wbijamy jajko. Wszystko miksujemy blenderem do dokładnego połączenia. Do masy dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem, sodą i przyprawą piernikową. Wszystko mieszamy łyżką lub trzepaczką do połączenia. Masa będzie dość gęsta – jak na grube placki, ale spójna i przekładalna do miski ;-)) Przelewamy do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia (lub silikonowej). Odstawiamy.

Masa serowa:

  • 1 kostka twarogu półtłustego zmielonego (ok. 200 g)
  • 1 jajko
  • 50 g erytrolu lub 3 łyżki syropu klonowego/miodu
  • 1/2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

Twaróg miksujemy blenderem z jajkiem, erytrolem lub syropem klonowym i ekstraktem (można dodać żółtko, a osobno ubić białko i dopiero wmieszać pianę, żeby było troszeczkę bardziej puszyste, ale taka wersja też jest super, a to jednak większa łatwizna ;-)).

Gdy się wszystko połączy wykładamy łyżka po łyżce na przygotowaną warstwę piernikową. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy ok. 45-50 minut.

Nakłuwamy patyczkiem sprawdzając czy całość się przepiekła i wyjmujemy. Odstawiamy do ostudzenia. Podajemy. Smacznego :)

coś na dokładkę?

Skomentuj

Close