Wiecie, czasem myślę sobie, że jestem już w miarę ogarniętą osobą. Ale potem wracam do domu na ferie i drugiego dnia zdaję sobie sprawę, że nie wzięłam ładowarki do lustrzanki. Więc przez 2 tygodnie korzystam ze starej cyfrówki, żeby po powrocie już do Warszawy okazało się, że wzięłam jednak ładowarkę do domu, ale tak ją sprytnie schowałam pierwszego dnia, że teraz nikt nie ma pojęcia gdzie jest. Pokój w domu i tutaj przetrząśnięte, a ładowarki brak. Więc jestem – z nienaładowaną lustrzanką, bez cyfrówki (która naładowana! leży sobie w domu), sfrustrowana i bez weny kulinarnej przez to wszystko. Na szczęście mam parę przepisów w zapasie, więc na razie będę Was nimi raczyła, a na pierwszy ogień cudowne ślimaki z ciasta francuskiego o smaku pizzy.
Dzisiaj propozycja przekąskowo-imprezowa z ciastem francuskim, która bardzo ostatnio przypadła do gustu moim rodzicom. A robi się ją naprawdę szybko i łatwo, smakuje trochę jak pizza, więc na imprezy czy posiadówy nada się idealnie. Zapraszam :)

Ślimaki z ciasta francuskiego o smaku pizzy

~ 1 rulon gotowego ciasta francuskiego (300 g)
~ 100 g koncentratu pomidorowego
~ 1 łyżeczka bazylii
~ 1 łyżeczka oregano
~ 200 g pieczarek
~ 5 plastrów szynki konserwowej (lub innej)
~ 100 g sera żółtego
~ olej, sól, pieprz

Pieczarki kroimy w plasterki i podsmażamy na odrobinie oleju. Smażymy do miękkości, a na koniec solimy i pieprzymy.

Ciasto francuskie rozwijamy (możemy je lekko rozciągnąć, żeby było większe ;)), smarujemy równomiernie koncentratem i posypujemy ziołami. Rozkładamy równomiernie pieczarki i pokrojoną w kostkę szynkę. Posypujemy startym na tarce o drobnych oczkach serem. Zwijamy ciasno w roladę i kroimy na 1 cm krążki. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia (możemy też jeszcze posmarować wierzch roztrzepanym jajkiem – wtedy będą złociste po upieczeniu :)). Pieczemy 25 minut w 200 stopniach. Wyjmujemy i odstawiamy na chwilkę. Podajemy na ciepło i na zimno z dipem czosnkowym lub pomidorowym. Smacznego :)