fbpx

Wegańskie naleśniki z ciecierzycą po marokańsku

by Kucharka w baletkach

Ciecierzyca to chyba moje ulubione warzywo strączkowe i jeśli kiedyś zdecyduję się na zostanie weganką to czuję, że moje szafki będą wypełnione puszkami i paczkami ciecierzycy. A dzisiaj mam właśnie dla Was wegańską propozycję inspirowaną marokańską kuchnią i tagine, które gotowaliśmy z moim małym pomocnikiem (przepis oczywiście będzie na dniach :>). W kuchni marokańskiej bardzo ważne są przyprawy, a ich odpowiednie dobranie sprawia, że całe danie smakuje cudownie. Tym razem moja propozycja to wegańskie naleśniki z ciecierzycą po marokańsku. Może „po marokańsku” to duże słowa, ale jeśli jedliście kiedyś jakieś danie kuchni marokańskiej i spróbujecie tego, to na pewno miło się zaskoczycie :> A w kuchni marokańskiej ciecierzyca to bardzo popularny składnik, który idealnie pasuje do ich ostrych przypraw. Wegańskie naleśniki z ciecierzycą po marokańsku to potrawa do przygotowania na szybko i łatwo, więc idealnie nada się na wieczór czy nawet, żeby sobie szybko przygotować obiad do lunchboxa. Ja podałam już nie na wegańsko, bo z fetą, ale było też obok rozgniecione awokado, które bardzo tutaj pasuje ;)

Wegańskie naleśniki z ciecierzycą po marokańsku

(2 grubsze sztuki)

Naleśniki:
~ 100-125 g mąki pszennej (u mnie pełnoziarnista)
~ 1/2 szklanki wody
~ 1/2 szklanki mleka sojowego
~ szczypta soli

Wszystkie składniki umieszczamy w misce i łączymy energicznie trzepaczką. Odstawiamy na 10-15 minut, a następnie smażymy 2 naleśniki.

Farsz:
~ 1 cebula
~ 50 g suchej ciecierzycy (lub ok. 1/2 puszki – 120 g)
~ 1 papryka czerwona
~ 1 marchewka
~ 1 duży pomidor
~ garść natki pietruszki (lub kolendry jeśli lubicie ;))
~ sól, pieprz
~ 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
~ 1/2 łyżeczki kmin rzymskiego
~ 1/2 łyżeczki czosnku granulowanego
~ 1/4 łyżeczki ostrej papryki
~ 1/4 łyżeczki kurkumy (nawet mniej jeśli nie przepadacie!)
~ 1/4 łyżeczki cynamonu
~ 1/4 łyżeczki liści kolendry suszonych
~ 1 łyżka oleju
~ ew. awokado, feta do podania

Suchą ciecierzycę zalewamy na noc wodą i następnego dnia gotujemy do miękkości, a ciecierzycę z puszki wysypujemy na sitko, przepłukujemy wodą i osuszamy.

Cebulę drobno siekamy i podsmażamy na rozgrzanym oleju, aż się zeszkli. Dodajemy pokrojoną w kosteczkę marchewką i paprykę. Smażymy 2-3 minuty na średnim ogniu, aż warzywa lekko zmiękną. W razie potrzeby dolewamy 2-3 łyżki wody. Następnie dodajemy pokrojonego drobniutko pomidora i dokładnie mieszamy. Dolewamy 2-3 łyżki wody i dusimy na średnim ogniu, aż warzywa zmiękną, a pomidory rozgotują się tworząc sos. Dodajemy wszystkie przyprawy. Dokładnie mieszamy. Na sam koniec dodajemy posiekaną natkę pietruszki, wyłączamy ogień i mieszamy.

Farszem wypełniamy naleśniki i podajemy z awokado (i fetą). Smacznego :)

coś na dokładkę?

9 komentarzy

Domowe Potrawy 18 kwietnia 2018 - 15:34

Świetny farsz :) Te naleśniki muszą być pyszne!

Odpowiedz
Ervisha 18 kwietnia 2018 - 16:25

Ciecierzyca z puszki a sucha i ugotowana to inny smak – przynajmniej dla mnie.. ja nie lubie tej z puszki ;)
A naleśnik? Bomba… chętnie bym zjadła w towarzystwie surówki :)

Odpowiedz
Natalia 19 kwietnia 2018 - 16:17

No to piona za ciecierzycę, bo ja też ją kocham <3 Potrafię jeść nawet na słodko :) A naleśnik bardzo ciekawy, zjadłabym!

Odpowiedz
Klaudia 19 grudnia 2020 - 17:55

Zrobiłam według przepisu z tą różnicą że nie robiłam naleśników, sam farsz wystarczył jako pyszne danie, mniam 😋 przyprawy super komponują się razem, całość jest bardzo sycąca i aromatyczna, dzięki za ten przepis 😊

Odpowiedz
pinkyyy 21 grudnia 2020 - 09:20

Oo super, ja też kocham ten farsz – czasem sobie specjalnie robię troszkę więcej, żeby zostało :D Mega się cieszę, że smakowało nie ma za co :)

Odpowiedz
Magda 20 kwietnia 2018 - 10:08

Ciekawy pomysł, takich naleśników z ciecierzycy nigdy nie jadłam, farsz też smakowity :)

Odpowiedz
Wege Psycholek 21 maja 2018 - 14:36

Wyglądają smakowicie :))

Odpowiedz
Delektujemy 7 maja 2020 - 12:18

Wszystkie naleśniki, które nie są na słodko, wręcz uwielbiam i często lądują na moim talerzu. Powiem szczerze, że Twój przepis jest na podium w mojej liście naleśników :D Mistrzostwo! Dzięki.

Odpowiedz
pinkyyy 7 maja 2020 - 14:11

Dziękuję bardzo, mega się cieszę <3 Ja też zdecydowanie jestem większą fanką naleśników wytrawnych i przynajmniej raz na tydzień muszą być :D

Odpowiedz

Skomentuj

Close