Pamiętam, że sałatka gyros miała swoje wielkie 5 minut parę lat temu, robił ją każdy, a przepis wędrował z rąk do rąk i w końcu nie było imprezy, przyjęcia czy rodzinnej posiadówy bez jej udziału. A potem popadła w niełaskę, bo ile można jeść to samo ;p Ale na ostatnie święta nastąpiła reaktywacja. I po paru latach gyrosowego detoksu smakowała naprawdę świetnie! Jest bardzo prosta, uniwersalna, lubi ją każdy, a do tego (jak każda sałatka warstwowa) prezentuje się pięknie na stole. Polecam gorąco :)
Sałatka gyros
~ 1 podwójna pierś z kurczaka (ok. 500-600 g)
~ 1 słoik ogórków konserwowych (ok. 500 ml)
~ 1 por
~ 1 puszka kukurydzy
~ 1 kapusta pekińska
~ 6 łyżek majonezu
~ 6 łyżek keczupu
~ 1 łyżka przyprawy gyros
~ 0,5 łyżeczki przyprawy uniwersalnej (vegety)
Pierś kroimy w kosteczkę, obtaczamy w przyprawie gyros i smażymy. Przekładamy na dno salaterki i studzimy. Następnie rozsmarowujemy 3 łyżki majonezu i 3 łyżki keczupu równomiernie po wierzchu.
Ogórki w drobną kosteczkę i równomiernie rozsypujemy na wierzchu sałatki. Pora kroimy w cieniutkie półksiężyce i tworzymy z niego kolejną warstwę. Smarujemy resztą majonezu i keczupu. Na wierzch wysypujemy odsączoną z zalewy kukurydzę. Na koniec dodajemy posiekaną w paski kapustą pekińską. Całość posypujemy vegetą i gotowe. Smacznego :)