Roladki z bakłażana to moja sierpniowa miłość. Nie pamiętam, kiedy roladki, takie jak chociażby włoskie involtini czy moje ukochane roladki z bakłażana z hummusem i kurczakiem, zastąpiły w mojej kuchni grecką musakę. Oczywiście, musaka wciąż jest dla mnie pyszna. Jednak, roladki z bakłażana mają w sobie coś wyjątkowego.
Same roladki z bakłażana zapiekane w sosie mogą brzmieć jak coś skomplikowanego i czasochłonnego. Zapewniam Was jednak, że będziecie w szoku jak sprawnie i szybko można je zrobić. Samo przygotowanie to maksymalnie 20 minut, a resztę robi za nas czas i piekarnik.
Przyznam się Wam szczerze, że kiedyś myślałam, że nie lubię bakłażanów. Myślę, że wielu osobom też tak może się wydawać. Jednak, bardzo zachęcam do tego, żebyście spróbowali bakłażana w inny sposób, w którym jedliście go po raz pierwszy. Ja sama nie pamiętam dokładnie mojego pierwszego spotkania z bakłażanem (podejrzewam, że to było ratatouille ;)), ale wiem, że mnie nie zwalił z nóg od pierwszego spróbowania.
Pieczone roladki z bakłażana z rybą to świetny pomysł na bakłażana
Z bakłażanem bowiem trzeba wiedzieć jak postępować. Zazwyczaj nie wystarcza mu 5 minut zabawy i gotowe. Tak jest w przypadku bardzo łatwych i od razu smacznych pomidorów malinowych czy słodkiej papryki czerwonej. Nad bakłażanami bowiem trzeba się bardziej pochylić i wykazać się nie tyle dużym doświadczeniem w kuchni, ile sprytem i znajomością odpowiedniego przepisu ;) Znać więc przepis na takie roladki z bakłażana trzeba ;)
Plasterki bakłażana wychodzą tutaj mięciutkie z delikatną nutką oliwy. Skrywają w sobie delikatnie paprykowe kawałki białej delikatnej ryby. Całe roladki skąpane są w pomidorowym aromatycznym sosie, który cudownie komponuje się z orzechową rukolą i wyrazistym parmezanem na wierzchu.
Takie roladki z bakłażana z rybą na pewno przekonają Was do bakłażana. Jeżeli jesteście wegetarianami, z powodzeniem możecie zastąpić rybę tofu zawiniętym w kawałek nori. Dla wegan polecam dodatkowo jeszcze zastąpić parmezan roślinnym odpowiednikiem ;) W każdej wersji roladki będą cudownie soczyste, z nutką morskiego posmaku, wyraziste i przepyszne.
Bardzo polecam i zapraszam. Takie zapiekane bakłażany cudownie nadadzą się na rodzinny obiad albo na kolację. Ja podałam je z kaszą lub pieczywem (co kto lubi). Jednak, już same w sobie nie potrzebują specjalnego entourage, żeby być cudowne ;)
SKŁADNIKI
Bakłażany:
- 1 duży bakłażan (ok. 400 g)
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 łyżki oliwy
Sos pomidorowy:
- 1 cebula
- 1 ząbek czosnku
- 400 g passaty pomidorowej
- 1/2 łyżeczki suszonej bazylii
- 1/2 łyżeczki oregano
- sól, pieprz
- 1 łyżka oliwy
Roladki:
- 2 filety świeżej białej ryby (u mnie tilapia, ok. 400 g)
- sól, pieprz
- 4 łyżki startego parmezanu
- 4 garście świeżej rukoli
PRZYGOTOWANIE
Bakłażany:
- Bakłażana kroimy wzdłuż na 0,5 cm plastry (ok. 10 powinno wyjść). Układamy je płasko na blaszce / desce.
- Wszystkie osypujemy solą i odstawiamy na pół godziny.
- Następnie odsączamy na ręczniku papierowym, smarujemy oliwą i grillujemy z każdej strony lub pieczemy do miękkości (ok. 20 minut w 180 stopniach).
Sos pomidorowy:
- Cebulę drobno siekamy i razem z posiekanym czosnkiem podsmażamy na oliwie.
- Gdy cebula się zeszkli dodajemy passatę, bazylię, oregano, sól, pieprz. Chwilkę podgrzewamy i zdejmujemy z ognia.
Roladki:
- Filety dzielimy na 10 kawałków. Każdy doprawiamy solą i pieprzem.
- Na plasterki bakłażana nakładamy kawałki filetów. Zwijamy w roladkę i układamy ciasno w naczyniu żaroodpornym.
- Roladki zalewamy przygotowanym sosem pomidorowym. Pieczemy w 180 stopniach ok. 30 minut.
- Po tym czasie wierzch posypujemy parmezanem i zapiekamy dodatkowe 5 minut.
- Wyjmujemy i podajemy posypane świeżą rukolą. Smacznego :)