Penne z jarmużem, łososiem i batatami to zdrowe pyszne danie makaronowe i sposób na oswojenie jarmużu.
Jarmuż to warzywo, które przeżyło swój renesans, kiedy byłam na studiach. Od zupełnie nieznanego i niedostępnego warzywa, nagle stało się sklepową gwiazdą. Ba! Nie tylko sklepową, ale również kawiarniano-restauracyjną zalewając menu warszawskich knajpek zielonymi smoothies i bowlami.
Ja próbowałam dać szansę smoothies z jarmużu. Jednak, dla mnie ma zbyt wyrazisty smak i jest zbyt twardy, żebym chciała go dodać do słodkiego delikatnego koktajlu z bananem jak ten piękny zielony smoothies bowl.
Spróbowałam jednak bigosu z jarmużem od Jadłonomii i odkryłam, że jarmuż na wytrawnie to zupełnie inna historia. Potem ten przebłysk wzmocniły jeszcze chipsy z jarmużu (wystarczy wymieszać go z oliwą, papryką wędzoną, czosnkiem i upiec, a następnie posolić przed podaniem).
Jarmuż więc zaczął pojawiać się w mojej kuchni. Najpierw nieśmiale korzystając z przepisów innych, żeby potem rozkwitnąć w pełni. Zaczęłam coraz częściej przemycać go w różnych gulaszowych daniach, a następnie zaczął trafiać do placków, na przykład tych z komosy ryżowej. I wreszcie zawitał w daniach makaronowych.
Makaron z jarmużem i batatami to świetne zdrowe połączenie

Jak już wspomniałam, jarmuż ma dość wyrazisty smak. I ma też swoją goryczkę. Pomyślałam więc, że choć słodkie koktajle jarmużowe to dla mnie niewypał, to w wytrawnych daniach jednak przyda mu się nieco słodkiego animuszu. I w moje ręce wpadły piękne bataty.
Bataty to coraz popularniejsze warzywo. Choć, poza Warszawą, mam wrażenie, że rzadko używane. Ja lubię jeść je jako frytki albo faszerować je kurczakiem i brokułami. Jednak, cudownie też sprawdzają się w gulaszach albo sosach dodając nieco słodyczy.
Wypróbowałam więc ich połączenie z jarmużem dodając jeszcze troszkę łososia wędzonego dla podkręcenia smaku i dodania nieco wędzonej nutki. I okazało się, że to przepyszne zdrowe pomysłowe danie idealne dla osób znudzonych tradycyjnymi sosami.
Ja, kiedy byłam na studiach, jadłam makaron przynajmniej trzy razy w tygodniu, więc każda innowacyjność była na wagę złota ;) A w tym przypadku okazała się jeszcze przepyszna. Bardzo polecam spróbować :)

SKŁADNIKI
- 150 g makaronu penne
- 1 cebula
- 100 g łososia wędzonego
- 150 g jarmużu
- 1/2 batata obranego (ok. 150 g)
- 1/2 kulki mozzarelli (ok. 60 g)
- sól, pieprz
- 1 łyżka oliwy
PRZYGOTOWANIE
- Makaron penne gotujemy al dente wg przepisu na opakowaniu.
- Batata obieramy i gotujemy lub pieczemy do miękkości.
- Jarmuż dokładnie myjemy i blanszujemy we wrzątku ok. 7 minut.
- Na oliwie podsmażamy posiekaną cebulę. Gdy się zeszkli dodajemy pokrojonego w kostkę łososia i smażymy 1-2 minuty. Wrzucamy jarmuż. Mieszamy.
- Do warzyw dodajemy makaron. Ponownie mieszamy.
- Batata rozgniatamy widelcem i mieszamy z makaronem, żeby rozszedł się po całości.
- Dodajemy pokrojoną w kostkę mozzarellę. Trzymamy na ogniu mieszając, aż ser się roztopi. Solimy i pieprzymy do smaku. Smacznego :)
4 komentarze
Interesujący przepis i ciekawe smaki :)
Jarmuż mam w lunch boxie na dziś :)) A Twoje danie bez łososia bym zjadła :)
Jak ja dawno nie jadłam makaronu :P
Muszę kiedyś spróbować takiego połączenia na obiad, bo wszystkie składniki bardzo lubię :)