Przepraszam, że ostatnio trochę mnie mniej w blogosferze, ale w następnym tygodniu już zamknie parę spraw i powinno się wszystko uspokoić. Z racji tego, że nam mniej czasu mniej też kombinuję w kuchni, ale wciąż staram się, żeby było pomysłowo, sezonowo i smacznie :) I często też szybko :p A jak szybko to sprawdzi się tutaj makaron, a dokładniej cudowne penne z bobem i szpinakiem. Kiedyś o wiele częściej sobie makaranowalam, a teraz jak już jem makaron to chyba bardziej go doceniam i wychodzi mi coraz lepszy. Tym razem postawiłam na bardzo proste i łatwe połączenie zielonych sezonowych pyszności, czyli bobu i szpinaku.  A z dodatkiem serka wiejskiego i mozzarelli sprawia, że penne z bobem i szpinakiem smakuje naprawdę wyjątkowo. Bardzo delikatnie, lekko i smacznie. Idealny i szybki obiad na lato (i nie tylko jeśli sprytnie zamroziliście bób ;>) :)

Penne z bobem i szpinakiem

~ 100-150 g makaronu penne
~ 300 g bobu
~ 400 g świeżego szpinaku (lub 200 g mrożonego)
~ 200 g serka wiejskiego
~ 1 grubszy plaster mozzarelli (ok. 50 g)
~ sól, pieprz
~ spora szczypta gałki muszkatołowej
~ oliwa do smażenia

Makaron gotujemy al dente wg przepisu na opakowaniu.
Bób gotujemy ok. 20 minut w osolonym wrzątku. Odcedzamy, lekko studzimy i obieramy (chyba że macie młodziutki bób to nie trzeba obierać ;)).
Na rozgrzanej oliwie podsmażamy posiekany szpinak. Po 4-5 minutach wrzucamy bób i smażymy 2-3 minuty. Wrzucamy makaron i dokładnie mieszamy. Dodajemy serek i posiekaną mozzarelle. Mieszamy, aż sery się pięknie rozpuszczą. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką. Mieszamy jeszcze raz i podajemy. Smacznego :)