fbpx

Naleśniki gryczane ze szpinakiem, batatami i mozzarellą

by Kucharka w baletkach

Piątki zawsze kojarzą mi się z naleśnikami. W końcu w taki fajny dzień trzeba się rozpieszczać na wszystkie możliwe sposoby :> I najlepiej nadziewać je Waszymi comfort food, wtedy już sukces i uśmiech na buzi gwarantowany :> Ja tym razem przygotowałam dla siebie i dla Was naleśniki gryczane ze szpinakiem, batatami i mozzarellą – i to chyba moje ulubione ciasto naleśnikowe, którego ostatnio zawsze wypatruję, kiedy jem naleśniki na mieście. Naleśniki gryczane są bardziej chrupkie po podsmażeniu niż zwykłe i mają tą fajną gryczaną nutkę, która idealnie pasuje do mojego ulubionego wypełnienia naleśników, czyli szpinaku. A dorzucając do tego trochę upieczonych batatów, parę plastrów mozzarelli i solidną szczyptę gałki muszkatołowej otrzymujemy obiad marzenie :) 

Naleśniki gryczane ze szpinakiem, batatami i mozzarellą

(4 sztuki)

Naleśniki:
~ 100 g mąki gryczanej
~ 1 jajko
~ 0,5 szklanki mleka
~ 0,5 szklanki wody

Jajko ubijamy lekko trzepaczką. Dodajemy resztę, dokładnie łączymy i odstawiamy na przynajmniej 15 minut. Smażymy 4 piękne naleśniki na rozgrzanej patelni.
Nadzienie:
~ 1 batat (ok. 250 g)
~ 1 cebula
~ 400 g mrożonego szpinaku (rozmrażamy kilka godzin przed ;))
~ 100 g mozzarelli
~ solidna szczypta gałki muszkatołowej
~ sól, pieprz
~ oliwa do smażenia
Batata obieramy, kroimy na kawałki i pieczemy w folii aluminiowej w 200 stopniach do miękkości (możemy też ugotować w wodzie, ale smaczniejszy jest pieczony ;))
Cebulę drobno siekamy i podsmażamy na patelni wysmarowanej oliwą. Gdy się zeszkli dodajemy szpinak i smażymy ok. 4-5 minut. Przyprawiamy solą, pieprzem i gałką. Dodajemy pokrojonego w kostkę batata i mieszamy dokładnie. Następnie nadzienie dzielimy na 4 naleśniki. Na każdym układamy plastry mozzarelli i składamy wedle uznania. Wrzucamy na rozgrzaną patelnię, na której smażyliśmy naleśniki i smażymy z każdej strony na średnim ogniu po 3-4 minuty, żeby naleśniki stały się chrupiące, a mozzarella w środku roztopiła. Smacznego :)

coś na dokładkę?

2 komentarze

Ania S 7 kwietnia 2017 - 19:14

Tyle pysznych smaków w jednym naleśniku – to na pewno udane połączenie :)

Odpowiedz
Ervisha 7 kwietnia 2017 - 20:34

Pamiętam, że kiedy po raz pierwszy spróbowałam naleśników gryczanych od razu je polubiłam i to bardzo. Chyba tak jak Ty zalicze je do ulubionych a u Ciebie jeszcze wypełnione są one warzywami… Pysznosci :D

Odpowiedz

Skomentuj

Close