Jeżeli jeszcze nie wybraliście sernika na tegoroczne święta albo jeszcze nie znaleźliście idealnego sernika, ten najlepszy sernik świąteczny spada Wam z nieba. Najlepszy, najbardziej puszysty, najdelikatniejszy, najbardziej rozpływający się w ustach i w ogóle naj sernik jaki istnieje. U nas robimy go tylko na Wielkanoc i Boże Narodzenie, bo taki wyczekany smakuje chyba jeszcze lepiej (o ile to możliwe ;p). Sam w sobie jest już ideałem, nie potrzebuje ani spodu ani zbędnych zdobień. Polecam tylko lekko warstwę lukru na wierzchu i to już w zupełności starczy. Absolutny mus do zrobienia! ;)

Najlepszy sernik świąteczny

(blacha 35z25 cm)

~ 1,3 kg twarogu półtłustego zmielonego
~ 200 g masła
~ 10 jajek
~ 350 g cukru
~ 6 płaskich łyżek kaszy manny
~ 1 budyń waniliowy (40 g)
~ 1 laska wanilii
~ 1 szklanka śmietany kremówki 30%

Masło ucieramy. Następnie dodajemy łyżka po łyżce twaróg cały czas miksując aż do połączenia.

Osobno ucieramy 10 żółtek z cukrem aż uzyskamy jasną, puszystą masę (ok. 10 minut). Dodajemy do twarogu z masłem i miksujemy chwilkę do połączenia.

Dodajemy kaszę, budyń i ziarenka z laski wanilii (laskę kroimy na pół i nożem wyciągamy ;)). Miksujemy.

Kremówkę ubijamy mikserem na najwyższych obrotach.

Osobno ubijamy białka na sztywną pianę.

Do masy twarogowo-żółtkowej dodajemy kremówkę i białka. Mieszamy delikatnie do połączenia. Wylewamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Pieczemy 60 minut w 170 stopniach

Chwilkę studzimy w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami. Wyjmujemy i studzimy. Polewamy lukrem. Smacznego :-)