fbpx

Kurczak czkmeruli, czyli udka kurczaka po gruzińsku

by Kucharka w baletkach

Dotychczas najczęściej udka z kurczaka gościły u mnie w wersji pieczonej, po ostatnim kurczaku po afgańsku, który okazał się przepyszny, powoli zaczynam odkrywać nowe sposoby. Dzisiaj kurczak czkmeruli, czyli udka kurczaka po gruzińsku, czyli smażoną w maśle podaną z sosem ziołowym. Szczerze powiedziawszy ta odsłona podbiła moje serce nieco bardziej niż poprzednia. Maślana nuta tutaj nadaje cudowny, oryginalny posmak, a całość polana sosem stanowi wspaniałe połączenie. I ten przepis bardzo zachęcił mnie do eksperymentowania z kuchnią Gruzji, która nie jest zbyt popularna, a patrząc na to danie, jestem pewna, że skrywa w sobie o wiele więcej takich perełek! Zapraszam, kurczak czkmeruli, czyli udka kurczaka po gruzińsku to potrawa, którą musicie koniecznie spróbować! ;)

Kurczak czkmeruli, czyli udka kurczaka po gruzińsku

(3-4 porcje)

~ 6 udek z kurczaka (bez podudzi)
~ 1 łyżka przyprawy do kurczaka
~ 2-3 ząbki czosnku
~ 3-4 łyżki masła (najlepiej klarowanego)
~ 300 g jogurtu lub śmietany
~ 1 łyżeczka koperku (suszonej)
~ 1 łyżeczka natki pietruszki (suszonej)
~ sól, pieprz

Udka z kurczaka doprawiamy solą i pieprzem z każdej strony.

Masło rozpuszczamy na patelni, wrzucamy posiekany drobno czosnek i chwilę smażymy. Układamy udka i zmniejszamy ogień na średni. Smażymy pod przykryciem ok. 40-50 minut, co jakiś czas przewracając mięso na inną stronę i w razie potrzeby dolewając kilka łyżek wody.

Gdy mięso będzie już miękkie, zdejmujemy je z patelni pozostawiając na niej pozostałe tłuszcz i soki. Wlewamy na patelnię śmietanę lub jogurt (jeżeli jogurt to koniecznie wyłączcie ogień, bo się zważy, a nie o to tutaj chodzi!). Wrzucamy zioła (świeże najlepiej, ale suszone dadzą radę ;)) i dokładnie mieszamy. Polewamy mięso. Podajemy z kaszą lub frytkami i surówkami. Smacznego :)

coś na dokładkę?

4 komentarze

Ervisha 9 grudnia 2015 - 17:37

Dzięki Tobie poznałam nowe danie :)

Odpowiedz
Ania S 9 grudnia 2015 - 18:01

Nie słyszałam wcześniej o takim daniu :P
Ale patrząc na nie, to najchętniej zjadłabym buraczki :D

Odpowiedz
Madlene P 11 grudnia 2015 - 17:02

Ciekawy sposób na kurczaka :) Zjadłabym :D

Odpowiedz

Skomentuj

Close