Jagodzianki najbardziej kojarzą mi się z wakacjami nad morzem. Zawsze rano tata lub wujek szli kupić świeże jagodzianki z lukrem lub kruszonką do pobliskiej piekarni, żebyśmy mieli jak najświeższe i najpyszniejsze na śniadanie. I pobudka do takich mięciutkich świeżutkich maślanych jagodzianek to było coś naprawdę cudownego, co już zawsze będzie kojarzyło mi się z beztroskim dzieciństwem. Teraz już role się trochę odwróciły i to ja teraz dostarczam jagodzianki. Jednak ja zazwyczaj robię domowe jagodzianki z lukrem pełne jagód, bo przepis jest naprawdę łatwy, a wiadomo, że domowe to najlepsze (i można zjeść więcej ;)). Nie ma właściwie już u nas sezonu jagodowego bez jagodzianek, bo wszyscy u nas je kochają, a smak takiej niedawno wyjętej z pieca, z której aż wylewają się jagody, to naprawdę coś cudownego. Bardzo polecam Wam spróbować, bo choć robienie jagodzianek zajmuje troszkę więcej czasu niż zrobienie zwykłej drożdżówki czy ciasta ucieranego z owocami, to jednak jagodzianki z lukrem to jagodzianki z lukrem ;-)
Domowe jagodzianki z lukrem pełne jagód

(18-20 sztuk)
Ciasto:
~ 50 g świeżych drożdży
~ 1 szklanka ciepłego mleka
~ 1/2 szklanki cukru
~ ok. 600 g mąki pszennej
~ 2 jajka
~ 1 czubata łyżka masła
~ szczypta soli
Najpierw przygotowujemy zaczyn: do średniej miski wlewamy mleko i rozpuszczamy w nim pokruszone drożdże, dodajemy 1 łyżkę mąki i 1 łyżkę cukru. Wszystko dokładnie mieszamy, przykrywamy suchą ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia (ok. 30 minut).
Po tym czasie jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę. Dodajemy rozpuszczone i lekko ostudzone masło oraz sól. Mieszamy łyżką. Wlewamy rozczyn i wsypujemy resztę mąki. Wyrabiamy na elastyczne gładkie ciasto (w razie potrzeby dosypując mąki) i odstawiamy pod przykryciem na 30 minut do podwojenia objętości.
Nadzienie:
~ 500 g świeżych jagód
~ 2 łyżki cukru
~ 1 łyżka bułki tartej
~ 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii (ew. cukier waniliowy)
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni.
Wszystkie składniki wsypujemy do miski i delikatnie mieszamy, aż nie będą widoczne kryształki cukru.
Ciasto wykładamy na stolnicę. Odrywamy po kawałku i spłaszczamy na płaskie kółka (średnica to mniej więcej wielkość dłoni). Na środek wkładamy 1,5 łyżki jagód i dokładnie zalepiamy (mogą być podłużne lub okrągłe kształty). Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia zachowując odstępy między bułeczkami (rosną w trakcie pieczenia ;)).
Pieczemy 18-20 minut w rozgrzanym piekarniku. Lekko studzimy.
Lukier:
~ 1/2 szklanki cukru pudru
~ 2 łyżki gorącej wody
Cukier puder przesiewamy przez sitko i wsypujemy do szklanki.
Wlewamy wodę i dobrze mieszamy, aby powstał gładki lukier. Dosypujemy trochę cukru lub dolewamy trochę wody, aż uzyskamy odpowiednią konsystencję. Polewamy upieczone jagodzianki. Odstawiamy na chwilkę do zastygnięcia. Smacznego :)


2 komentarze
absolutnie pyszne!
Pozdrawiam i dziękuję za udział w Jagodowo Nam 5!
Droga Kucharko w baletkach, zrobilem jagodzianki z przepisu i wyszly przepyszne.
Dziekuje