Chana masala to danie, które przygotowałam pierwszy raz na studiach i to było moje pierwsze zetknięcie z kuchnią indyjską w kuchni, której w ogóle nie jadało się w moim domu, a w rodzinnym mieście była tylko jedna indyjska knajpka, w której miałam okazję jeść kurczaka z pieca tandoori, który niespecjalnie mnie zachwycił. Ale kiedy poznałam placki naan i roti i zaczęłam zamawiać albo przygotowywać gulasze indyjskie typu kurczak tikka masala (który spokojnie można zweganizować zastępując kurczaka tofu), zakochałam się w kuchni indyjskiej i ta miłość trwa do dzisiaj. Więc z wielkim zapałem postanowiłam przyrządzić przepyszne wegańskie indyjskie curry z ciecierzycą, czyli chana masala. Chana masala jest pełna aromatów, sycąca, lekko pikantna i idealnie pasuje do ryżu albo do maczania w niej placków. A do tego jest niezwykle łatwa i szybka, więc tym bardziej polecam na środek tygodnia. Zapraszam – indyjskie wegańskie curry z ciecierzycą, czyli chana masala przed Wami :)
Chana masala, czyli indyjskie wegańskie curry z ciecierzycą
(2 porcje)
~ 1 cebula
~ 1-2 ząbki czosnku
~ 1-2 cm świeżego imbiru
~ 1 puszka ciecierzycy (240 g po odsączeniu; lub 100 g suchej ugotowanej do miękkości)
~ 1 puszka krojonych pomidorów
~ 1 łyżeczka garam masala
~ 1 łyżeczka mielonej kolendry
~ 1/2 łyżeczka kminu rzymskiego
~ 1/2 łyżeczki kurkumy
~ 1/4 łyżeczki ostrej papryki
~ sól, pieprz
~ 1 łyżeczka cukru / erytrolu / ksylitolu
~ 2-3 łyżki oleju roślinnego
~ do podania: ryż lub chlebki naan, świeża kolendra
Na oleju podsmażamy posiekaną drobno cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek i starty imbir. Dodajemy wszystkie przyprawy. Smażymy ok. 2-3 minuty.
Dodajemy puszkę pomidorów i zmniejszamy ogień na średni. Po ok. 5 minutach dodajemy odsączoną ciecierzycę, Trzymamy na ogniu, co jakiś czas mieszając, aż całość zgęstnieje.
Na koniec solimy i pieprzymy do smaku. Dodajemy cukier lub erytrol. Podajemy z ugotowanym ryżem i świeżą kolendrą. Smacznego :)
