W moim domu bardzo się lubi młodą kapustę i kiedy jest tylko na nią sezon co 2 dni mama gotuje całą główkę pokrojoną na ćwiartki do obiadu. Pamiętam, że kiedy jeszcze byłam mała obficie polewała ją dużą ilością zasmażki z masła i bułki tartej, ale ostatnimi laty tylko tata pozostał przy tej wersji, a my z mamą przerzuciłyśmy się na wersję dietetyczną, czyli bez niczego. Ale ostatnio jakoś zatęskniłam za tym smakiem i postanowiłam trochę uzdrowić zasmażkę i powstała młoda kapusta ze zdrową zasmażką? A czemu zdrową? Bo zamiast tradycyjnego masła użyłam masła klarowanego (które jest „oczyszczone” z zanieczyszczeń), a zamiast bułki tartej użyłam panierki z ciecierzycy (można też spokojnie zastąpić otrębami). I powstała cudowna dostawka, która jeszcze bardziej smakowała mi niż wersja z dzieciństwa <3 Młoda kapusta ze zdrową zasmażką to bardzo prosta, ale pyszna dostawka, która na pewno Was zaskoczy swoją prostotą i cudownym smakiem. Zapraszam :)

Młoda kapusta ze zdrową zasmażką

~ 1/2 młodej kapusty (ok. 1 kg)
~ 2-3 łyżki masła klarowanego
~ 50 g panierki z ciecierzycy/otrębów
~ solidna szczypta soli

Młodą kapustę kroimy na ćwiartki. Wrzucamy do garnka, zalewamy wodą i zagotowujemy. Solimy i gotujemy na średnim ogniu do miękkości. Po tym czasie wyjmujemy z wody i dokładnie odciskamy, a następnie układamy na talerzu.

Na patelni umieszczamy masło klarowane i podgrzewamy na średnim ogniu. Gdy zrobi się płynne dodajemy panierkę i mieszamy (jeżeli chcecie bardziej płynną weźcie więcej masła, ja wolę, kiedy jest bardziej „zgrupowaną” ;)). Trzymamy chwilkę na ogniu, aż się lekko zarumieni i przekładamy na ugotowaną kapustę. Podajemy do obiadu (idealnie smakuje z kaszą jaglaną lub ugotowanymi młodymi ziemniakami wymieszanymi z koperkiem i sztuką mięsa lub kotleta warzywnego :)). Smacznego :)