Prawda o oleju rzepakowym to hasło, które często się przewija przy dyskusjach o różnych typach tłuszczów.
W takich dyskusjach padają, między innymi, pytania:
- czy olej rzepakowy jest zdrowy,
- czy olej rzepakowy nadaje się do smażenia,
- olej rzepakowy czy oliwa – na czym lepiej smażyć.
Oliwa z oliwek jest owiana bardzo dobrą sławą. Kraje śródziemnomorskie zaraziły cały świat nawykiem do dodawania jej do sałatek czy maczania w niej chleba. A tą extra virgin namiętnie poleca się do smażenia.
Jednak, jak się okazuje, olej rzepakowy zasługuje na równą gloryfikację jak oliwa z oliwek. Bo trzeba powiedzieć jasno -olej rzepakowy jest zdrowy. Co więcej, nadaje się równie dobrze do smażenia jak oliwa z oliwek extra virgin. I co jeszcze więcej – można użyć go do wielu innych potraw niż tylko do smażenia.
Prawda o oleju rzepakowym – czy olej rzepakowy jest zdrowy?
Jak już wspomniałam – prawda o oleju rzepakowym jest taka, że jest zdrowy. Wykazuje bowiem cenne właściwości, które sprawiają, że warto włączyć go co codziennej diety.
Olej rzepakowy zawiera kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6
Po pierwsze, olej rzepakowy jest skarbnicą nienasyconych kwasów omega-6 i omega-3. Kwasy te korzystanie wpływają na prawidłowy wzrost i rozwój dzieci.
Co więcej, kwas omega-3 wpływa pozytywnie na rozwój mózgu i komórek nerwowych, a także sprawdza się w profilaktyce miażdżycy. Wystarczą 2 łyżki oleju rzepakowego dziennie, żeby pokryć zapotrzebowanie organizmu na kwas alfa-linolenowy z rodziny omega-3.
Olej rzepakowy to źródło witaminy E i K
Olej rzepakowy nie tylko ułatwia wchłanianie i transport witamin z grupy A, D, E i K.
Stanowi bowiem również źródło witaminy E, czyli silnego przeciwutleniacza. Witamina ta chroni komórki organizmu przed szkodliwym działaniem wolnych rodników.
Co więcej, olej rzepakowy zawiera również witaminę K, która bierze udział w prawidłowym krzepnięciu krwi i pomaga utrzymać zdrowe mocne kości.
Olej rzepakowy pomaga utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu
Ponadto, olej rzepakowy to również źródło steroli roślinnych. Związki te pomagają utrzymać prawidłowy poziom cholesterolu we krwi i chronią organizm przed utratą ciepła.
Prawda o oleju rzepakowym – czy olej rzepakowy nadaje się do smażenia?
Olej rzepakowy nie tylko nadaje się do smażenia, ale jest wręcz świetny do smażenia. Można go używać do smażenia na patelni, ale również w głębokim tłuszczu. Jednak, należy używać oleju rzepakowego rafinowanego. Tłoczony na zimno lepiej wykorzystać do sałatek, dressingów lub past.
Olej rzepakowy rafinowany ma wysoką temperaturę dymienia (ok. 240 °C). Ma więc wysoką wytrzymałość na zmiany termiczne.
Co więcej, olej rzepakowy ma neutralny zapach i smak. To sprawia że nie zmienia smaku potraw, ale wydobywa z nich i podkreśla ich potencjał.
Jak wykorzystać olej rzepakowy, czyli relacja z warsztatów „Olej rzepakowy skarbem Europy”
Olej rzepakowy więc jest nie tylko zdrowy, ale również świetnie nadaje się do przygotowania wielu potraw. Przyznam szczerze, że sama najczęściej wcześniej korzystałam z oliwy lub masła klarowanego z tłuszczy.
Jednak, warsztaty „Olej rzepakowy skarbem Europy” z Moniką Mrozowską i Andrzejem Polanem, w których wzięłam udział zachęciły mnie do włączenia go do mojego codziennego gotowania.
W warsztatach wzięliśmy udział w ok. 15 osób. Razem przygotowaliśmy kilka przystawek i potraw z użyciem oleju rzepakowego. Pod okiem Moniki i Andrzeja przygotowaliśmy:
- salsę pomidorową (którą zajęłam się ja, chyba nigdy tak dokładnie nie pokroiłam pomidorów ;)),
- guacamole,
- hummus w różnych smakach,
- razową pizzę z dodatkiem cukinii i jedną bez niczego,
- sałatkę z wędzonym pstrągiem i majonezem na bazie oleju rzepakowego i ziemniaków,
- podpłomyk z musem z antonówek, kapustą kiszoną i żeberkami (lub bez ;)).
Warsztaty byly bardzo inspirujące i miały nawet charakter edukacyjny. Na własnej skórze (i podniebieniu ;)) mogliśmy się przekonać, że olej rzepakowy nadaje się właściwie do wszystkiego ;)
Olej rzepakowy podkreślił soczystość i lekką pikantność salsy pomidorowej. Świetnie współgrał z kremowym awokado w guacamole i ciecierzycą z tahini w hummusie. Nadał również idealny smak i tłustość pizzy razowej z cukinią.
Co więcej, okazał się idealny do przygotowania delikatnego majonezu z dodatkiem ziemniaków, których dodatek był dość zaskakujący. I sprawił, że smażone podpłomyki miały idealną strukturę i sprężystość.
Moim faworytem okazała się razowa pizza z cukinią. Zresztą, patrząc po tym jak szybko zniknęła, nie tylko moim ;) Jednak, prawie na równi wszyscy zajadali się sałatką z wędzonego pstrąga z majonezem z ziemniakami. Mi ona średnio podpasowała, bo nie jestem bardzo majonezowa, ale jak na sałatkę z majonezem była bardzo przyzwoita ;)
Jednak, wszystko co przygotowaliśmy było naprawdę pyszne. Z chęcią wrócę do tych przepisów we własnej kuchni. I Was równie do tego zachęcam.
Prawda o oleju rzepakowym jest taka, że jest prawdziwym skarbem Europy. Jest nie tylko zdrowy, ale świetnie nadaje się do gotowania. Co więcej, jest stosunkowo tani i łatwo dostępny.
Mam nadzieję więc, że ten wpis i warsztaty, a szczególnie jedzenie warsztatowe zainspiruje Was do wykorzystania oleju rzepakowego we własnej kuchni.
2 komentarze
Trafiłam tu, szperam, są fajne przepisy (szukam tych zdrowszych, prostych, bez, albo prawie, cukru, mąki pszennej, rafinowanych olejów itp., i nie zgodzę się co do oleju, bo w ogóle SMAŻENIE nie jest zdrowe. Od kiedy możemy smażyć? Dopiero do kilkudziesięciu lat, i nasze żołądki mogą różnie na smażenie reagować, zwłaszcza gdy wyrośniemy z młodego wieku :). Pozdrawiam i dziękuję za wiele inspiracji :)
Cieszę się bardzo, że przepisy się podobają :) Zgadzam się – smażenie nie jest zdrowe i sama najczęściej korzystam z innych metod obróbki jak pieczenie czy duszenie. Jednak, jestem zwolenniczką złotego środka i myślę, że lepiej od czasu do czasu pozwolić sobie na usmażenie czegoś jeżeli bardzo lubimy niż całkowicie siebie tego pozbawiać. A jak już wtedy smażymy, to warto wiedzieć na jakich tłuszczach najlepiej, żeby nie wprowadzać do organizmu dodatkowych toksycznych związków ;)