Nie wiem czy Wy też już myślicie głównie o świętach, ale ja odkąd upiekłam pierniczki świąteczne z moją mamą w ten weekend rzadko myślę o czymkolwiek innym :p Planuję popróbować parę nowości wigilijnych w ten weekend i już się nie mogę doczekać, bo mam masę pomysłów (sernik piernikowy, wegańska zupa grzybowa – jest na co czekać, a więcej nie zdradzę pomysłów nie zdradzę ;p). Ale jeszcze przed tą świąteczną gorączką i siedzeniem w kuchni (co też w świętach uwielbiam :D) mam dla Was jeszcze zwykłe codzienne jedzenie, które po prostu nie może czekać na magiczny czas po świętach, bo jest takie smaczne, że powinniście już to jeść, a nie dopiero o tym czytać. Tarta jaglana z dyniowym musem z szynką parmeńską przed Wami <3 Połączenie dynia-szynka parmeńska-ricotta to już klasyk, ale w pierwszy raz zaserwowałam je w formie wzbogaconego musu i muszę powiedzieć, że to była jedna z najlepszych tart na świecie <3 Może moja opinia jest lekko zmanipulowana faktem, że jestem uzależniona od dyni, ale i tak jest cudowna. Więc nie przedłużając- tarta jaglana z musem dyniowym z szynką parmeńską przed Wami – zapraszam do kuchni ;) Tym razem chciałam wysoką tartę, więc podwoiłam ilość składników na spód i taka familijna porcja prezentuje się chyba jeszcze lepiej niż jej niższa siostra ;)
Tarta jaglana z dyniowym musem z szynką parmeńską
(tortownica o średnicy 22 cm)
~ 200 g kaszy jaglanej
~ 100 g mąki pełnoziarnistej/gryczanej
~ 2 jajka
~ spora szczypta soli
Kaszę jaglaną gotujemy wg przepisu na opakowaniu i studzimy. Następnie miksujemy z jajkami na gładką masę. Dodajemy mąkę i sól. Dokładnie mieszamy i przekładamy do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy lub keksówki. Wilgotną łyżką rozsmarowujemy na tartę, a już dłońmi (też zamoczonymi przed chwilą w wodzie :p) wylepiamy boki i formujemy tartę.
Nie przejmujcie się, że będzie kleista i nie będzie można jej idealnie wygładzić, taka to już masa. Po upieczeniu wszystko będzie już pięknie :)
Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i pieczemy ok. 25 minut.
Nadzienie:
~ 500 g dyni piżmowej surowej (lub ok. 300 g puree z dyni piżmowej)
~ 4-5 plastrów szynki parmeńskiej
~ 1 duże jajko
~ 200 g ricotty
~ 1 garść rukoli
~ sól, pieprz
Dynię kroimy na mniejsze części i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni do miękkości (ok. 30 minut). Wyjmujemy i studzimy.
Dynię miksujemy razem z ricottą i jajkiem na jednolitą masę. Dodajemy posiekaną szynkę parmeńską, sól i pieprz. Dokładnie mieszamy i wypełniamy podpieczony spód. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 stopni ok. 30-40 minut. Wyjmujemy, odstawiamy na 15 minut, żeby odpoczęła i podajemy z rukolą. Smacznego :)
3 komentarze
Kusisz tartami :D
Przepraszam bo ciągle pisze do Ciebie ale jestem zachwycona Twoimi przepisami, były już ciasteczka dyniowe, sernik, omlety, dzisiaj tarta z kaszy jaglanej i farszem z dyni i ricotty , a tyle jeszcze planuję na ten sezon dyniowy i nie wiem czy zdążę albo zamrożę dynie by potem korzystać, ta tarta też cudowna i te burgery z wołowiny i dyni i jeszcze tyle innych pysznych dyniowych potraw. Gofry też super i może zrobię te proste z pastą z fety , chyba będą pyszne. Ok rozpisałam się , ale już zabieram się za tartę bo dziś będzie na obiad

Nie ma za co przepraszać, mnie bardzo cieszy, że tak korzystasz z przepisów dyniowych <3 U mnie też ciągle się pojawiają, więc cieszę się, że mama kompankę :D Mam nadzieję, że tarta również smakowała!